Pewnego poniedziałku w dniu 9 lipca, kiedy już
prawie minął niczym nie zmącony dzień około godziny 16:30 zaczął kropić mały
deszczyk. Kiedy to z minuty na minutę zaczął on przybierać na sile nikt jeszcze
nie przypuszczał o jego tragicznych skutkach. Ilość wody która się lała z nieba
była tak duża, że pękły wały na kanale Raduńskim, płynącym nieopodal i powyżej
gdańskiej dzielnicy Orunia. Zalaniu uległy wszystkie tereny i budynki przy ul.Równej
14.
Kiedy po dwóch dniach woda częściowo opadła, sytuacja wyglądała następująco,
co mogą Państwo ujrzeć na poniższych zdjęciach:
Nie można ująć w liczbach pomocy, której udzieliliśmy
ludziom i której udzielimy dzięki choćby najmniejszym datkom, które możecie
państwo przekazać na tak szczytny cel.
Mamy nadzieję, że podobne tragedie się już
nigdy nie wydarzą, a ludzi pokrzywdzonych przez los będzie coraz mniej.